środa, 2 stycznia 2013

W kwestii słonia


A jeśli nasze emocje są Słoniem, a nasz rozum jest Jeźdźcem, siedzącym na Słoniu i trzymającym wodze... znacie tę metaforę? Jeździec uwielbia analizę, racjonalne podejście do problemu, rozważanie wszystkich za i przeciw zmianie. Słoń jest zwierzęciem dużym i dość prostym w obsłudze. Oczywiście jeśli droga wybrana przez Jeźdźca jest drogą preferowaną również przez Słonia.

Niestety, w sytuacji zmiany często kierunki są rozbieżne, a kiedy Słoń i Jeździec nie zgadzają się co do kierunku jazdy, Jeździec zawsze przegrywa. Właśnie dlatego sięgamy po ciasteczko, mimo naszej wiedzy o jego bogatym w tłuszcz, cukier i puste kalorie składzie, mimo zaplanowanej diety, mimo noworocznego postanowienia ograniczenia słodyczy itd. Słoń woli zjeść ciastko niż mieć ciastko, w dodatku najlepiej od razu.

Ale przecież każdego dnia zmiany dokonują się. Być może nigdy nie utrzymaliście diety, ale: skończyliście studia, nauczyliście się języka obcego, zdecydowaliście się na związek, macie dzieci, wyjechaliście do pracy do innego miasta lub kraju… To ogromne zmiany życiowe, które Jeździec i jego Słoń wspólnie zrealizowali.

Skupmy się na Słoniu.

Motywowanie Słonia to poruszenie ogromnej energii emocji! Racjonalnymi argumentami Jeździec nie zmusi Słonia do posłuszeństwa. Wiemy, że nasz samochód zastawia podjazd, ale komu by się chciało szukać miejsca do parowania dwie przecznice dalej? Zaangażowanie emocjonalne jest kluczem do zmiany: zupełnie inaczej spojrzysz na zastawiony podjazd próbując dostać się do mieszkania z dzieckiem w wózku i zakupami w ręce. Doświadczenie i emocje z nim związane motywują bardziej niż statystyki. I choć Słoń jest kapryśny i dość leniwy, jego siłą są uczucia: miłość, przyjaźń, współczucie.

Zmotywowanych Słoni Wam życzę w 2013 roku!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz