niedziela, 6 stycznia 2013

Ponarzekajmy!

Najlepsze postanowienie na 2013 rok? Nauczyć się efektywnego… narzekania.

Wiele problemów w relacjach różnego kalibru - w naszych związkach, w lokalnych społecznościach czy też w pracy, wynika z braku umiejętności efektywnego narzekania. Nasze skargi i żale nie są uwzględniane, co powoduje frustrację i poczucie bezsilności.  Brak wpływu na rzeczywistość obniża naszą samoocenę i podwyższa stres. Skuteczne narzekanie pozwoli zaś na poprawę komunikacji z bliskimi, a w życiu publicznym zaoszczędzi nam czasu, nerwów i pieniędzy.

Jak się tego nauczyć? Bazę stanowią oczywiście podstawy udanej komunikacji: aktywne słuchanie, adekwatny ton (tu warto odróżnić narzekanie od marudzenia, zrzędzenia, wylewania żali, krytykowania), unikanie generalizowania, trzymanie się konkretów. 
Dalej – narzekaj tylko w jednej sprawie. Jeśli narzekasz na brudne skarpetki goszczące na kanapie, nie poruszaj kwestii punktualności. 
Wreszcie – konsekwencja! Nie musisz wymyślać nowych argumentów; metodą zdartej płyty powtarzaj główne zastrzeżenia i oczekiwania.

Pierwszy krok? Zacznij od najprostszej sprawy na liście „spraw do ponarzekania”.
Ustal harmonogram narzekania. Zapisz go. Trzymaj się go.
Znajdź wsparcie. Może sąsiada też irytuje palenie na klatce schodowej?
Nie traktuj wszystkiego tak poważnie (tego posta również). Wspólne narzekanie zwiększa szanse na sukces, ale wspólne śmianie się samo w sobie jest sukcesem.

Przeczytaj: A New Year's Resolution You Won't Complain About. Learn how to complain effectively @  http://www.psychologytoday.com/collections/201212/new-year-new-you/new-years-resolution-you-wont-complain-about

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz