poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Wiara w duchy...

...czyli o tym, co istnieje NAPRAWDĘ (i co to jest to NAPRAWDĘ). W sumie na tym opiera się coaching, czyż nie?

"Zupełnie naturalne wydaje się założenie, że ciążenie i prawo ciążenia istniały przed Isaakiem Newtonem. Byłoby absurdem sądzić, że przed wiekiem siedemnastym nie było ciążenia (...) Jeżeli będziesz się zastanawiał wystarczająco długo, stwierdzisz, że kręcisz się w kółko, aż dojdziesz do jedynego możliwego, racjonalnego , inteligentnego wniosku. Prawo powszechnego ciążenia i samo ciążenie nie istniały przed Isakiem Newtonem (...) Prawo ciążenia nie istnieje nigdzie poza umysłami ludzkimi: jest duchem! Gdzie istnieje logika? W umyśle. Gdzie istnieją liczby? W umyśle. Nie przeszkadza mi, kiedy naukowcy mówią, że duchy istnieją w umyśle. Również nauka istnieje tylko w umyśle, co wcale jej nie dyskredytuje. Ani duchów."
Za: Tomáš Sedláček, Ekonomia dobra i zła.


4 komentarze:

  1. Duchy, Zjawy, strach z przeszłości...nazw jest wiele, ale chodzi o to samo :)
    Niejednokrotnie zdawałem sobie sprawę, że to JA decyduję, czy dopuścić do siebie negatywne emocje czy pozbyć się ich, i zastąpić pozytywnymi. Zwycięstwo zaczyna się w głowie na długo przed meczem/treningiem czy wyzwaniem jakie sobie postawimy. I stąd rodzi się pytanie. Skoro to MY odpowiadamy za swoje myśli czemu by ich nie zmienić? :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten post utwierdził mnie w przekonaniu, że proste rzeczy są najtrudniejsze do objęcia ludzkim umysłem ;-) „Gdzie jest logika? W umyśle!” Fajne!

    OdpowiedzUsuń