niedziela, 16 lutego 2014

Komentarz do rzeczywistości

Książka maleńkich rozmiarów, a ogromnej treści. Zachęcam Was do przeczytania "Wychowanie w duchu empatii (Rodzicielstwo według Porozumienia bez Przemocy)" Marshalla B. Rosenberga, nawet jeśli nie jesteście rodzicami. Na zachętę cytat, który jest dla mnie dobitnym komentarzem dla wszelkich dyskusji nt. tego co jest, a co nie jest "naturalne" (wiele z nich dotyczy zresztą macierzyństwa i tacierzyństwa):
"Sposób porozumiewania, o którym mówię (non violent communication - dopisek mój), może niektórym rodzicom wydawać się tak niezwyczajny, że powiedzą <<Cóż, taki sposób rozmowy jest po prostu nienaturalny>>. W odpowiedzi mógłbym przytoczyć pewne zdanie Gandhiego, na które natknąłem się, pracując nad sowimi ideami: << Nie należy mylić tego, co nienaturalne, z tym, do czego nie jesteśmy przyzwyczajeni>>".

piątek, 7 lutego 2014

Złodzieje relacji

Dlaczego małżeństwa spotykają się parami? Potoczny pogląd mówi o obawie, że singiel/ka czyha aby skraść zaobrączkowaną część pary, rozbić związek, wejść w cudze buty. Taka obawa wynika ze (stereotypowego) przekonania, że to małżeństwo jest sukcesem, bycie singlem - choćby czasową - porażką. A rzeczywistość robi nam wbrew. Często to single są osobami, które cieszą się satysfakcjonującym życiem towarzyskim, mają czas na swoje pasje i są otoczeni przyjaciółmi. Może to małżonkowie są złodziejaszkami, a przedmiotem kradzieży - styl życia singla?
Pyta o to Bella DePaulo w artykule dostępnym TUTAJ
Pytam i ja. Czy małżeństwo to za mało? Czy prawdziwe wsparcie wymaga szerszego grona przyjaciół? Jak być w związku i pozostać sobą? Czy singiel / mąż / żona to tylko stan cywilny czy może stan ducha?